…. bo nie godzę się na dalsze nieprzemyślane i obraźliwe wypowiedzi przedstawicieli władzy wobec środowiska nauczycielskiego;
… bo za kumulację negatywnych zjawisk w polskiej oświacie obciąża się najczęściej pracowników oświaty;
… bo nie godzę się na dalsze upadlanie ekonomiczne i społeczne nauczycieli;
… bo wiem, jak dobrze wykształceni są nauczyciel i wiem, że polska szkoła może być tak dobra jak szkoła fińska;
… bo wiemy, jak odbudować zdewastowaną oświatę publiczną, wiemy jakich zmian potrzebuje polska szkoła;
… bo warto przypomnieć, że jeżeli jeszcze w 2008 roku nauczyciel stażysta zarabiał blisko 1,5 płacy minimalnej, a dyplomowany ponad trzykrotnie – o tyle dziś ten wskaźnik wynosi dla początkujących poniżej (!) jednego, a dla nauczyciela z najwyższym stopniem zaledwie 1,2 % ;
… bo rozrasta się biurokracja – drobiazgowa i zarazem schematyczna ewaluacja wyników kształcenia wymaga coraz więcej nauczycielskiego czasu;
… bo największy strajk nauczycielski ( wiosna 2019) , w którym państwo potraktowało domagających się godnych płac i warunków pracy propagandowym iperytem( zmasowana akcja oczerniania, naplucie w twarz propozycją podwyżek w wysokości 4,4 proc., względnie pomysłami podwyżek pensum);
… bo wszystkie ciężary nieudanych reform ( sześciolatki, likwidacja gimnazjów), skutki pandemii dźwiga wysokokwalifikowany i najniżej opłacany pracownik oświaty;
… bo ministerstwo dobija od lat już głodzoną i podtruwaną oświatę publiczną;
… bo XIX-wieczna podstawa programowa – Czarnkowa ideologizacja, afera wokół podręcznika do HiT-u, kult Jana Pawła II, wyklętych, to już tylko śmieszno-groteskowa scenografia do tragicznej fabuły;
… bo z polskiej szkoły uciekają osoby o najwyższym statusie ekonomicznym i najwyższym kapitale kulturowym, odpływają dzieciaki najbardziej uprzywilejowanych edukacyjnie;
… bo podporządkowaliśmy się kulturze patoposłuszeństwa , w której powszechna jest przemoc symboliczna i przeświadczenie, że żeby świat w ogóle mógł funkcjonować, potrzebna jest hierarchia i powiązana z nią władza.
… bo musimy realizować programy nauczania, które w istocie nie uwzględniają różnic społecznych, osobowościowych i rozwojowych dzieci i młodzieży;
… bo jest dalsze tysiąc powodów, aby wreszcie powiedzieć dość
Kazimierz Piekarz
Przewodniczący Komisji Pedagogicznej
Zarządu Okręgu Śląskiego ZNP